Mija rok od brutalnego zabójstwa dwóch wrocławskich policjantów przewożących do celi zatrzymanego oszusta. Ale podejrzany o tę zbrodnię Maksymilian F. do dziś nie stanął choćby przed sądem. Psychiatrzy już kolejny miesiąc zastanawiają się, czy w chwili zbrodni był poczytalny. jeżeli nie - uniknie kary.