Wczoraj wieczorem na ulicach Pomorza rozegrał się dramatyczny pościg, który zakończył się zatrzymaniem 36-letniego mieszkańca Gdańska. Mężczyzna, prowadząc BMW serii 7, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i podjął desperacką próbę ucieczki, łamiąc wszelkie możliwe przepisy ruchu drogowego. Okazało się, iż kierowca znajdował się pod wpływem narkotyków, miał cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów oraz zebrał imponujące 111 punktów karnych. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Około godziny 21:20 funkcjonariusze z Posterunku Policji w Sztutowie zauważyli BMW, które gwałtownie przyspieszyło na ich widok. Policjanci natychmiast podjęli próbę zatrzymania pojazdu, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca jednak zignorował polecenia i rozpoczął szaleńczą ucieczkę przez miejscowość Łaszka, a następnie w kierunku Nowego Dworu Gdańskiego.
Podczas ucieczki mężczyzna osiągał prędkości znacznie przekraczające dopuszczalne limity. W terenie zabudowanym jechał z prędkością 176 km/h, a na trasie ekspresowej S-7 rozpędził się do ponad 200 km/h. Do pościgu niedługo dołączył patrol nowodworskiej drogówki, który poruszał się nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w wideorejestrator. Dzięki koordynacji działań udało się zminimalizować ryzyko wypadków i skutecznie zatrzymać kierowcę w miejscowości Sobieszewo.
Po zatrzymaniu 36-latek został poddany badaniu trzeźwości, które wykazało brak alkoholu we krwi. Jednak dalsze testy wykazały obecność metamfetaminy i marihuany. Zatrzymany kierowca został przewieziony na komisariat, gdzie pobrano mu krew do szczegółowych badań.
Policyjne systemy ujawniły kolejne przewinienia mężczyzny. Okazało się, iż ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów, a jego BMW nie posiadało ważnych badań technicznych. Podczas ucieczki kierowca wielokrotnie łamał przepisy, m.in. przekraczając prędkość, ignorując czerwone światła i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Funkcjonariusze skrupulatnie podliczyli wszystkie wykroczenia popełnione przez pirata drogowego. Wynik? 111 punktów karnych. To więcej, niż dopuszczalny limit, który dla zwykłego kierowcy wynosi 24 punkty.
Zatrzymany 36-latek spędził noc w policyjnej celi. Usłyszy zarzuty związane z niezatrzymaniem się do kontroli, prowadzeniem pojazdu pod wpływem narkotyków, łamaniem przepisów ruchu drogowego oraz kierowaniem pojazdem pomimo cofniętych uprawnień. Za te czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dzięki sprawnej współpracy funkcjonariuszy z Sztutowa, Nowego Dworu Gdańskiego i Gdańska udało się zakończyć pościg bez ofiar i szkód materialnych. Policja podkreśla, iż takie akcje są niezbędne, aby eliminować z dróg nieodpowiedzialnych kierowców, którzy stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu.
36-letni pirat drogowy stał się symbolem lekkomyślności na drodze, a jego przypadek ma być przestrogą dla innych. Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie przepisów, przypominając, iż każdy, kto zdecyduje się na podobne działania, może liczyć się z surowymi konsekwencjami.
- Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. jeżeli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
- Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
Zdjęcia: KWP w Gdańsku