

Do zdarzenia doszło wczoraj w godzinach popołudniowych.
– Wiadomo, iż zaczęło się od awantury jaką 34-latek urządził swojej żonie w firmie gdzie pracowała – mówi młodszy aspirant Marta Białek z opolskiej policji. – 34-letni mężczyzna wtargnął na teren firmy, przeskakując przez ogrodzenie i wszczął awanturę z pracującą tam żoną. Następnie mężczyzna skierował swoją agresję na zaparkowany samochód żony, który uszkodził. Po chwili agresor wszedł na zakładową halę, gdzie zaatakował 33-letnia partnerkę, raniąc ją nożem. 34-latek zaatakował nożem również dwoje pracowników zakładu, którzy stanęli w obronie kobiety. Po chwili mężczyzna uciekł z terenu firmy.
33-letnia kobieta została przetransportowana helikopterem LPR-u do szpitala. Pomoc medyczna została też udzielona obojgu pracownikom. Życiu całej trójki nic nie zagraża. Na miejscu od razu pojawili się brzescy policjanci, którzy wspólnie z funkcjonariuszami z Opola po około dwóch godzinach zatrzymali 34-latka, który ukrywał się w polach, kilka kilometrów od zakładu pracy. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy, została mu pobrana krew do dalszych badań. Agresor trafił do policyjnego aresztu. Cały czas pod nadzorem prokuratury trwa policyjne dochodzenie, które ma wyjaśnić między innymi motywy jakimi kierował się napastnik.
Marta Białek:



Autor: SP