Rachunek zablokowany bez ostrzeżenia? Banki korzystają z tego prawa coraz częściej!

Z pozoru nic niepokojącego – zwykłe konto bankowe, codzienne przelewy, typowe operacje. A jednak coraz więcej osób przekonuje się, iż dostęp do własnych pieniędzy może zostać nagle zablokowany. Bez ostrzeżenia, bez uprzedzenia i często bez wyjaśnień. Wystarczy jeden, konkretny warunek.

Fot. Warszawa w Pigułce

Twój rachunek może zostać zablokowany. Wystarczy spełnić jeden warunek

Dla wielu osób blokada konta bankowego to scenariusz z najgorszego koszmaru. Bez dostępu do pieniędzy trudno opłacić rachunki, zrobić zakupy czy wypłacić gotówkę. Okazuje się, iż taka sytuacja może przydarzyć się każdemu — choćby bez winy i bez wcześniejszego ostrzeżenia. Wystarczy jeden warunek.

Bank może zablokować dostęp do pieniędzy

W Polsce obowiązują przepisy, które pozwalają bankom czasowo zablokować środki klienta. Może do tego dojść w przypadku podejrzenia prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu. Choć brzmi to jak coś odległego, praktyka pokazuje, iż wystarczy kilka nietypowych przelewów lub transakcja, która wzbudzi podejrzenia systemu bankowego.

Bank nie musi od razu informować klienta o szczegółach. Po prostu odmawia dostępu do środków i przekazuje sprawę do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Od tego momentu konto może zostać zamrożone na 72 godziny, a po decyzji GIIF – choćby na trzy miesiące.

Konto zablokowane bez winy właściciela

Blokada nie oznacza jeszcze, iż klient zrobił coś nielegalnego. To działanie prewencyjne, oparte na ustawie o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy. Zdarza się, iż zablokowane są rachunki osób, które np. otrzymały dużą darowiznę, wypłaciły gotówkę po długim czasie albo nagle zaczęły operować wysokimi kwotami.

Systemy analizujące transakcje działają automatycznie. choćby zwykły przelew z zagranicy może wzbudzić alarm, jeżeli nie pasuje do historii konta. Czasem problemem jest źle opisany tytuł przelewu lub przelew od osoby, która znajduje się pod obserwacją.

GIIF decyduje o dalszym losie pieniędzy

Po wstępnej blokadzie bank przekazuje sprawę do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. To on decyduje, czy blokadę należy utrzymać. jeżeli uzna, iż transakcja może mieć związek z nielegalną działalnością, konto zostaje zablokowane na dłużej, a sprawa trafia do prokuratury.

W praktyce oznacza to, iż choćby jeżeli ktoś nie zrobił nic złego, przez kilka miesięcy może nie mieć dostępu do swoich pieniędzy. Choć klient ma prawo do odwołania i wyjaśnień, proces jest często skomplikowany i nieprzewidywalny.

Jak się chronić przed blokadą konta

Eksperci radzą, by zachować czujność przy nietypowych przelewach i zawsze dokładnie opisywać transakcje. Warto także unikać operowania dużymi kwotami bez uzasadnienia, szczególnie w gotówce. W razie otrzymania darowizny lub spadku dobrze jest zawczasu zgłosić to do urzędu skarbowego i przygotować odpowiednie dokumenty.

Choć blokada konta zdarza się rzadko, jej skutki mogą być bardzo dotkliwe. Utrata dostępu do środków choćby na kilka dni może oznaczać poważne problemy – zwłaszcza jeżeli to jedyne źródło utrzymania.

Niewinny może mieć problem

W polskim prawie blokada konta ma chronić system finansowy przed przestępcami. Jednak coraz częściej to osoby postronne, niewinne i niczego nieświadome, trafiają w środek tej procedury. Wystarczy spełnić jeden warunek – znaleźć się w nieodpowiednim miejscu, czasie lub po prostu wysłać przelew, który wyda się podejrzany.