W Jaworznie na boisku szkolnym przy ulicy Armii Krajowej doszło do bulwersującego zdarzenia. Jak wynika z relacji 32-letniej kobiety, będącej ofiarą ataku, napastnik zażądał od niej oddania bluzy i czapki z emblematami jednego z krakowskich klubów piłkarskich. Kiedy odmówiła, tłumacząc, iż pod bluzą ma na sobie jedynie bieliznę, mężczyzna zaatakował ją. Kobieta została pobita, opluta, a jej ubranie zostało siłą zerwane. Napastnik dodatkowo nagrywał swoją ofiarę telefonem, pozostawiając ją na ziemi w samej bieliźnie.
Dramatyczne w tego typu sytuacjach jest to, iż cała scena rozegrała się na oczach dzieci bawiących się na boisku. Przerażone maluchy uciekły, a grupa obecnych na miejscu innych pseudokibiców nie reagowała na agresję swojego kolegi. Wszystko zostało jednak szczegółowo zarejestrowane przez monitoring miejski, co umożliwiło policji szybkie ustalenie tożsamości napastnika. Sprawcą okazał się 27-letni Marcel K., znany już wcześniej organom ścigania z powodu przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu. Mężczyzna początkowo unikał zatrzymania, wyjeżdżając z kraju, jednak 18 maja został schwytany po powrocie do Polski.
Podczas zatrzymania w mieszkaniu sprawcy znaleziono niewielką ilość marihuany. Marcel K. usłyszał trzy zarzuty, obejmujące rozbój, uszkodzenie ciała oraz posiadanie narkotyków. Grozi mu teraz kara choćby do 15 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące. Śledczy potwierdzili, iż motywacją działania sprawcy była jego przynależność do grupy pseudokibiców jednej z drużyn śląskich.