Przywrócimy Kanadę, jaką znaliśmy i kochaliśmy –Pierre Poilievre

bejsment.com 3 godzin temu

Lider Partii Konserwatywnej CPC (Conservative Party of Canada) Pierre Poilievre podzielił się z mediami etnicznymi swoją wizją – jaką Kanadę mamy dziś, oraz jak widzi nasz kraj w najbliższej przyszłości.
Jeśli Partia Konserwatywna wygrałaby wybory, Poilievre zostałby premierem Kanady.

Tak widzi Kanadę Pierre Poilievre:
Ceny wzrosły, bieda zatacza kręgi
Życie kosztuje więcej, a ceny żywności wzrosły o 37% szybciej w Kanadzie niż w Stanach Zjednoczonych. Różnica ta powiększyła się wraz z wejściem w życie podatku węglowego. Kto by przypuszczał? Nakładasz podatek na paliwo rolników, którzy uprawiają żywność i kierowców ciężarówek, którzy ją transportują. Opodatkowujesz wszystkich, którzy kupują żywność. Teraz, po dziewięciu latach liberalnej polityki NDP, mamy rekordową liczbę 2 milionów ludzi co miesiąc w kolejce do banków żywności. Jedno na czworo dzieci chodzi do szkoły głodne. Niektórym bankom żywności kończy się żywność. Na Facebooku istnieje grupa o nazwie Dumpster Diving Network. Jest to grupa ludzi dzielących się wskazówkami, jak można zanurkować w śmietniku i wydobyć z niego jedzenie. Jak można sobie wyobrazić, nigdy nie myśleliśmy, iż to się może zdarzyć w Kanadzie. Były historie o szpitalach jak na przykład w St. John’s które na swoim parkingu musiały postawić zamrażarki dla martwych ciał, ponieważ członkowie rodziny nie mogą sobie pozwolić na przyjazd i zabranie do domu swoich zmarłych na pogrzeb lub kremację. Są tak biedni. Są to historie, które byłyby nie do pomyślenia, zanim rząd Liberałów i NDP objął urząd dziewięć lat temu.
A teraz chcą jeszcze bardziej podnieść podatek węglowy. 1 kwietnia rozpocznie się kolejna podwyżka tego podatku, która do 2030 roku ma wzrosnąć czterokrotnie, do 61 centów za litr, co zniszczy całą naszą gospodarkę.
Kierowcy ciężarówek, fabryki i inni po prostu opuszczą kraj i udadzą się do Stanów Zjednoczonych Ameryki. W międzyczasie koszty mieszkań podwoiły się – Vancouver i Toronto to w tej chwili dwa najdroższe rynki mieszkaniowe w Ameryce Północnej. W Kanadzie wzrosły one szybciej niż w jakimkolwiek innym kraju G7. W rzeczywistości mamy najmniej domów na mieszkańca ze wszystkich państw G7, mimo iż mamy zdecydowanie najwięcej gruntów pod zabudowę.
Przestępczość, chaos, narkotyki i nieporządek opanowują nasze niegdyś spokojne i bezpieczne ulice. Imigracja całkowicie wymknęła się spod kontroli, a wzrost populacji jest trzykrotnie szybszy niż wzrost zasobów mieszkaniowych, z masowymi oszustwami w międzynarodowym programie studenckim i programie tymczasowych pracowników zagranicznych.
Nasi młodzi ludzie nie mogą znaleźć pracy, ponieważ międzynarodowe korporacje sprowadzają nisko opłacanych pracowników z biednych państw na tymczasowe stanowiska w Tim Hortons i innych miejscach. Ci pracownicy to dobrzy ludzie, przyzwoici i ciężko pracują. Poświęcają się, ale są wykorzystywani przez chciwość rządu i korporacji. Nasz system imigracyjny był najlepszy na świecie przed przejęciem władzy przez Liberałów i NDP.

Słaby liberalny rząd
Oczywiście teraz, w tym momencie niewiarygodnej słabości, prezydent Trump, który zbudował swoją karierę na najbardziej zaciekłym rynku nieruchomości na świecie, Manhattanie, dżungli nowojorskich nieruchomości, potrafi dostrzec słabość z odległości mili.
I patrzy na Kanadę pod rządami Liberałów i NDP, Trudeau, Freeland i Carneya, i widzi słabość.
Więc co teraz robi Trudeau? Cóż, zamierzają zmienić lidera. Wszystko inne pozostanie bez zmian. Zamierzają przedstawić nam nowe osoby jak „Chrystia Podatek Węglowy” lub „Carney Podatek Węglowy”. Ale oni oboje są tacy sami jak Justin. Wszyscy oni popierali jego podatek węglowy. Wspierali jego politykę mieszkaniową i imigracyjną. W rzeczywistości pan „Carney Podatek Węglowy” jedyną różnicę zdań jaką miał to chciał by podatek węglowy rósł szybciej i wyżej niż Trudeau go podnosił.
I tak będą próbowali cię oszukać. Tuż przed wyborami powiedzą: „Och, zmieniliśmy się. Jesteśmy zupełnie inni. Zignoruj wszystko, co robiliśmy przez ostatnie dziewięć lat. Ale oczywiście oni się nie zmienili. Gdyby kiedykolwiek dostali szansę, nie tylko realizowaliby ten sam destrukcyjny program, ale robiliby to na sterydach.
Tak więc, moi przyjaciele, odpowiedzią jest to, iż musimy zwolnić ten anty-liberalny rząd i przywrócić kraj, który znaliśmy i kochaliśmy, kraj, w którym ciężka praca zarabia na potężną wypłatę i emeryturę, która kupuje niedrogie jedzenie i domy w bezpiecznych dzielnicach. To była obietnica Kanady.
Kiedy dorastałem, dwaj nauczyciele w szkole przekazali mi, iż jeżeli będziesz ciężko pracował, możesz osiągnąć wszystko w Kanadzie. I mieli rację. To był kraj, do którego moja żona przybyła jako uchodźca z Wenezueli. Sześć osób w małym mieszkaniu w piwnicy na East Endzie w robotniczym Montrealu. Jej ojciec zbierał owoce, żeby mógł opłacić czynsz. Tak wyglądały ich początki. Teraz wszyscy odnieśli wielki sukces. To marzenie każdego Kanadyjczyka.
Obiecuję, iż przywrócimy prawdziwą Kanadę dzięki zdroworozsądkowemu planowi obniżenia podatków, budowy domów, naprawy budżetu i powstrzymania przestępczości.
Zniesiemy podatek węglowy, aby obniżyć rachunki za gaz, ogrzewanie i artykuły spożywcze.
Obniżymy podatek dochodowy, aby ciężka praca się opłacała, a każdy zarobiony dolar trafiał do domu.
Zdejmiemy GST, federalny podatek od sprzedaży z nowych domów, aby zaoszczędzić do 50 000 dolarów na zakupie.
Odwrócę też podwyżkę podatku od zysków kapitałowych, którą Chrystia Freeland wprowadziła w swoim ostatnim budżecie, aby nasze małe firmy, budowniczowie domów i inni przedsiębiorcy mogli się rozwijać, zatrudniać więcej osób i korzystać z ich poświęceń.

Duża, piękna, patriotyczna obniżka podatków
W rzeczywistości zamierzam uchwalić dużą, piękną, patriotyczną obniżkę podatków. Będzie się ona nazywała Bring it Home tax cut. Obniży ona podatki od pracy, inwestycji, produkcji rzeczy w Kanadzie, budowy domów, a jej celem będzie sprowadzenie wypłat i produkcji do tego kraju. Tylko w ciągu ostatnich dziesięciu lat straciliśmy pół miliarda dolarów inwestycji z Kanady do USA. Oznacza to, iż nasze dolary inwestycyjne budują amerykańskie rurociągi, amerykańskie kopalnie, amerykańskie centra biznesowe, amerykańską technologię. Chcę sprowadzić te pieniądze do domu dla naszych obywateli, ale oznacza to, iż musimy obniżyć podatki i przyspieszyć wydawanie pozwoleń, aby uczynić to miejsce najlepszym na świecie do prowadzenia działalności gospodarczej.
Nie będziemy 51 stanem, ale suwerenni jak nigdy przedtem
Przeciwstawimy się groźbom prezydenta Trumpa. Nigdy nie będziemy 51. stanem. W rzeczywistości będziemy bardziej niezależni i suwerenni niż kiedykolwiek, gdy gwałtownie poprawię infrastrukturę energetyczną i surowcową, abyśmy mogli mieć więcej miejsc pracy wysokiej wartości tutaj, w Kanadzie, zamiast po prostu dawać Amerykanom nasze surowce i pozwalać im czerpać z nich zyski. Jedynym sposobem na to jest szybkie wydawanie pozwoleń, ograniczenie biurokracji i bardzo niskie podatki. To jedyny sposób na przyciągnięcie firm, które będą chciały produkować tutaj w Kanadzie i sprowadzać do domu nasze pieniądze i nasze miejsca pracy.
Ludzie w tym kraju znów będą mieli domy. Będziemy budować więcej domów. Nie tylko zdejmę podatek od sprzedaży z nowych domów, ale także zachęcę samorządy lokalne do przyspieszenia wydawania pozwoleń, uwolnienia gruntów i obniżenia podatków deweloperskich, aby budować o 15% więcej domów rocznie. Ograniczymy imigrację poniżej poziomu budowy domów, dzięki czemu zawsze będziemy budować domy szybciej niż przybywa ludzi.

Powstrzymamy przestępczość, która dziś jest niekontrolowana
Powstrzymamy przestępczość. Teraz przestępczość wymknęła się spod kontroli – po dziewięciu latach polityki Liberałów i NDP „złap i wypuść”, która pozwala na wielokrotne wypuszczanie tych samych recydywistów, często w ciągu kilku minut od ich ostatniego aresztowania. To szaleństwo. W Vancouver musieli aresztować tych samych 40 przestępców 6000 razy. 40 przestępców zostało aresztowanych 6000 razy w ciągu jednego roku. Oznacza to, iż każdy z nich był aresztowany co dwa dni. Zasadniczo muszą popełniać przestępstwa przez cały dzień, każdego dnia, aby być aresztowanym tak często. Dlaczego nie zamkniemy ich w więzieniu? To bardzo proste. jeżeli są w pudełku, jeżeli są w klatce o wymiarach 10 na 20 stóp, nie mogą uderzyć kogoś w głowę kijem baseballowym, dźgnąć kogoś nożem ani obrabować banku. Ale zamiast tego mamy to szalone prawo „złap i wypuść”, C-75.
Następnie mamy C-5, czyli ustawę o areszcie domowym. To właśnie spotyka złodziei samochodów. choćby jeżeli zostaną złapani, a choćby jeżeli zostaną skazani, otrzymają areszt domowy, aby mogli oglądać Netflix lub grać w Grand Theft Auto w swoim salonie po tym, jak ukradli 50-ty samochód. To koniec. Wprowadzę największą i najbardziej brutalną walkę z przestępczością w historii Kanady. Będziemy bezwzględni w zwalczaniu tej plagi przestępczości i położymy jej kres. Ci ludzie trafią do więzienia, a drobni przestępcy, wiecie co? Przestaną popełniać przestępstwa, ponieważ będą przerażeni konsekwencjami, ponieważ będą bardzo poważne i bardzo brzydkie konsekwencje dla przestępczości kryminalnej.
Zabezpieczymy porty dzięki skanerów o dużej mocy, aby zatrzymać kradzione samochody, narkotyki i broń. Będziemy mieć więcej funkcjonariuszy CBSA na pierwszej linii frontu, aby powstrzymać przestępczość międzynarodową, handel ludźmi, przemyt broni i zapłacimy za to, anulując absurdalny wielomiliardowy wykup broni. Oni chcą odebrać własność licencjonowanym, przestrzegającym prawa, wyszkolonym i przetestowanym myśliwym i strzelcom sportowym. Wiemy, iż licencjonowani właściciele broni palnej nie są problemem. Każdy, kto zamierza oddać rządowi swoją licencjonowaną broń palną, z definicji nie jest przestępcą. Więc to nie jego musimy ścigać. Musimy zająć się bronią, która do nas trafia z przemytu. 82 procent broni przeznaczonej do przestępstw w Toronto pochodzi z przemytu. Ta broń już jest zakazana. Już jest nielegalna. Musimy zdelegalizować przestępców. Zamierzamy zakazać narkotyków, zamknąć meliny narkotykowe, koniec z tymi miejscami konsumpcji, które terroryzują i rujnują społeczności. Zamiast tego przeznaczymy pieniądze na leczenie i usługi powrotu do zdrowia, aby nasi bliscy wrócili do domu wolni od narkotyków.

Musi być więcej domów niż imigrantów
Zakończymy nadużycia w naszym systemie imigracyjnym, w tym poprzez zmniejszenie liczby imigrantów, zakończenie nadużyć w programie tymczasowych pracowników zagranicznych i międzynarodowych studentów, które wyrosły pod rządami liberałów z branży, a także zapewnimy naszemu narodowi bezpieczeństwo dzięki silniejszej armii. Zamierzam zmniejszyć pomoc zagraniczną i przeznaczyć te pieniądze na odbudowę naszych sił zbrojnych, sprowadzić pieniądze do domu dla naszych żołnierzy, marynarzy i lotników, aby zabezpieczyć nasz kontynent północnoamerykański. Naszym amerykańskim przyjaciołom powiem, iż chcemy bezpiecznej Ameryki Północnej, ale potrzebujemy do tego silnej gospodarki. Odrzućcie groźby ceł. Pogłębmy nasze więzi handlowe, a wynikający z nich wzrost gospodarczy wykorzystamy do sfinansowania większego, potężniejszego kanadyjskiego wojska, które będzie trzymać Rosjan, Chińczyków i innych agresywnych graczy z dala od naszej Arktyki, co zapewni nam bezpieczeństwo i ochronę przed terrorystami i handlarzami narkotyków. W ten sposób będziemy silni. Odzyskamy kontrolę. w tej chwili wszystko wymyka się spod kontroli, ale zamierzamy odzyskać kontrolę nad naszym życiem i naszym krajem. Przywrócimy ludziom obietnicę Kanady i sprawimy, iż będzie to najlepsza kraina możliwości, jaką kiedykolwiek widział świat.
Dziękuję bardzo. Dziękuję.
Reportaż i zdjęcia
Maksymilian Buś

Pierre Poilievre

Idź do oryginalnego materiału