Przez ścianę w muzeum przy ul. Rakowieckiej 37

imokotow.pl 3 tygodni temu

To zaczęło się jesienią 1947 roku, gdy podejrzenia, jakie na nich padły, zaprowadziły ich do mokotowskiego więzienia. "W 1947 r. osadzono ich w mokotowskim więzieniu. Podejrzewano ich o konspirację i szpiegostwo. Celę dzieliła cieniutka ściana, przez którą - alfabetem Morse'a - nawiązali kontakt. Najpierw były proste pytania: "Za co siedzisz?", później gdy okazało się, iż Jerzemu grozi kara śmierci, Wiesława zapragnęła podtrzymać go na duchu. Gdzieś pomiędzy przesłuchaniami i torturami, opowiadała mu krzepiące historie, streszczała książki. Najwięcej czasu spędziła na "Tristanie i Izoldzie". Po kilku miesiącach mężczyzna oświadczył się jej, a ona oświadczyny przyjęła. Wciąż przez cały czas nie widzieli się twarzą w twarz. Minęło prawie 6 lat, kiedy w końcu mogli się spotkać. Kiedy po raz pierwszy zobaczyli się na żywo, było to już podczas ich ślubu w zakładzie karnym w Grudziądzu. Kilka tygodni po ślubie Wiesława, na mocy amnestii, opuściła więzienie. Państwo Śmiechowscy przeżyli wspólnie 55 lat". To właśnie na ten spektakl pod tytułem "Przez

Idź do oryginalnego materiału