Do pierwszego zdarzenia doszło 18 września 2025 roku na przejściu granicznym w Krościenku w powiecie bieszczadzkim. Do odprawy granicznej zgłosił się obywatel Ukrainy kierujący autobusem marki Iveco. Pojazd posiadał holenderskie tablice rejestracyjne, jednak podczas szczegółowej weryfikacji funkcjonariusze ustalili, iż pochodzi on z kradzieży dokonanej na terytorium Francji.
Jak przekazuje porucznik Piotr Zakielarz, oficer prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, szacunkowa wartość autobusu wynosiła około 110 tysięcy złotych. Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali pojazd, a kierowcę przekazali Policji.
Rowery z Niemiec
Kolejna próba wywozu mienia pochodzącego z przestępstwa miała miejsce 21 września na przejściu granicznym w Korczowej. Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali obywatela Ukrainy, który próbował przewieźć trzy rowery marki Cube. W trakcie sprawdzania legalności pochodzenia jednośladów ustalono, iż zostały one skradzione w ostatnim miesiącu na terenie Niemiec. Rowery zabezpieczono, a wobec osoby przewożącej prowadzone są dalsze czynności.
Przekroczyli nielegalnie granice w Bieszczadach. Zatrzymano także ich odbiorców
Dalsze postępowanie
W obu przypadkach przedmioty pochodzące z kradzieży nie opuściły terytorium Polski dzięki czujności strażników granicznych. Zatrzymane pojazdy i rowery będą stanowiły dowód w postępowaniach prowadzonych przez adekwatne służby.
Jak podkreślają funkcjonariusze, tego rodzaju kontrole są stałym elementem pracy na przejściach granicznych. Ich celem jest nie tylko zapewnienie bezpieczeństwa granic, ale także ochrona przedmiotów i pojazdów będących własnością osób poszkodowanych w krajach Unii Europejskiej.