Przez lata korzystała z firmowej karty płatniczej. Zrobiła prywatne zakupy za 1,5 mln złotych

2 godzin temu
Zdjęcie: fizkes/istock


Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy zatrzymali 34-letnią kobietę za korzystanie z firmowej karty płatniczej. Kobieta przez lata używała jej do robienia prywatnych zakupów, nabywając przy tym bardzo drogie przedmioty. Wydała ogromną sumę.
Pod koniec września funkcjonariusze wydziału kryminalnego z trzebnickiej komendy powiatowej zatrzymali 34-latkę z Trzebnicy. Jak poinformowała policja, w latach 2019-2024 kobieta regularnie korzystała z firmowej karty, robiąc nią prywatne zakupy. Wartość przedmiotów, które kupiła przez te lata, opiewa na ogromną sumę pieniędzy. Teraz dolnoślązaczka może trafić do więzienia choćby na kilka lat.


REKLAMA


Zobacz wideo 35-letni złodziej wpadł na gorącym uczynku! Jechał dopiero co skradzioną toyotą


Czy można korzystać z karty innej osoby? Na pewno nie do celów prywatnych
Do zatrzymania doszło 27 września bieżącego roku. 34-latka miała przez pięć lat korzystać z firmowej karty płatniczej do celów prywatnych. Jak ustalono w toku śledztwa, kobieta dzięki karty regularnie robiła kosztowne zakupy. Kupiła między innymi kilka sprzętów RTV i AGD, drogą biżuterię, a choćby opłacała wycieczki za granicę, tym samym narażając swojego pracodawcę na znaczne straty finansowe. Cały proceder trwał nieprzerwanie od 2019 roku. Łącznie wydała około 1,5 miliona złotych. W końcu funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zebrali wystarczający materiał dowodowy, by dokonać zatrzymania i przedstawić kobiecie zarzuty. Sprawa trafi teraz do sądu, gdzie oskarżona odpowie za swoje czyny.


Co grozi za płacenie czyjąś kartą? Przepisy są bardzo surowe
Warto zaznaczyć, iż zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 22 marca 2017 roku, w świetle prawa płacenie cudzą kartą płatniczą jest kwalifikowane jako kradzież z włamaniem.


Przybliżenie karty płatniczej do terminalu skutkuje uzyskaniem dostępu do rachunku bankowego właściciela karty, dochodzi zatem do przełamania bariery elektronicznej w systemie bankowej płatności bezgotówkowej. o ile czyni to osoba nieuprawniona, która weszła w posiadanie karty wbrew woli jej właściciela, w celu dokonania płatności za określony towar lub usługę, dokonuje kradzieży z włamaniem


- czytamy w orzeczeniu. To oznacza, iż kobiecie z Dolnego Śląska może grozić surowa kara. Zgodnie z art. 279 § 1 Kodeksu Karnego, za kradzież z włamaniem można trafić do więzienia na co najmniej rok. Maksymalna kara wynosi z kolei 10 lat pozbawienia wolności.


Kto kradnie z włamaniem, podlega karze więzienia od roku do lat 10


- brzmi przepis.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału