Nielegalnie przekroczył granicę, został porzucony na polskim MOP-ie i uwierzył, iż dotarł do Paryża. 34-letni Afgańczyk został zatrzymany przez policję na poboczu drogi ekspresowej S8 w okolicach Wieruszowa. Wcześniej kierowca czarnego busa – najprawdopodobniej przemytnik – zapewnił go, iż właśnie wysadza go we Francji.