Nie da się ukryć: pierwszy tegoroczny numer naszego kwartalnika rozpoczął szesnasty rok jego wydawania. Kawał czasu za nami, jeszcze więcej, jeżeli Wszechmocny pozwoli, przed nami. Po latach mamy niespodziankę: wnętrze pisma zyskało nowy dizajn (prosimy nie poprawiać, taka forma jest w języku polskim dozwolona). Redaktor naczelny ma nadzieję, iż skorzysta na tym również treść. Cóż, zobaczymy.
Tymczasem w bieżącym wydaniu nazbierało się sporo relacji z działań naszej społeczności, które zajmują równo połowę stron. Wiele tego, bo wiele się działo, a choćby jeszcze więcej, bo nie ze wszystkich wydarzeń otrzymaliśmy informacje. Miło przypomnieć sobie, co robiliśmy i gdzie byliśmy, jednak polecamy Państwa uwadze dwa teksty wspomnieniowe o Elwirze Waliszewskiej z domu Sobolewskiej, która odeszła w październiku ubiegłego roku. Znała ją większość z nas, podziwialiśmy obrazy jej pędzla, ceniliśmy. Nie zapomnijmy naszej artystki.
Ciekawość wzbudzi niewątpliwie artykuł o pewnym zapomnianym, a może zagubionym Tatarze, który powojenne lata spędził we Wrocławiu, gdzie też ostatecznie spoczął na zawsze. Zmienił imię, nie utrzymywał kontaktów z tatarską społecznością (przynajmniej nic nam o tym nie wiadomo), pewnie przepadłby w mrokach zapomnienia, gdyby nie przypadek. Ale wystarczy, więcej znajdą Państwo na łamach „Przeglądu”.
I jeszcze coś dla ducha: opowiadanie Meczet autorstwa Ajsylu Imamijewej, Tatarki z Kazania, muzułmanki, żony, matki, mądrze tradycyjnej i jednocześnie adekwatnie nowoczesnej. Powie ktoś, iż to oksymoron. Jasne, powiedzieć można wszystko. No to redakcja mówi: trzeba nam takich Tatarek i takich opowiadań.
Egzemplarze dostępne są w Kancelarii NKM MZR w Białymstoku, ul. Piastowska 13 F. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt mejlowo: [email protected] lub telefonicznie: + 48 605 612 137.
„Przegląd Tatarski” można także znaleźć w naszej elektronicznej Bibliotece Tatarskiej:
www.bibliotekatatarska.pl
(Red.)
English (US) · 
Polish (PL) · 
Russian (RU) ·