Przedświąteczna gorączka to raj dla złodziei. Nie stań się „prezentem” dla kieszonkowca!

2 godzin temu

Przed nami ostatnia prosta przed Wigilią. Sklepy pękają w szwach, na parkingach brakuje miejsc, a w komunikacji miejskiej panuje ścisk. To naturalny element przedświątecznej magii, ale dla złodziei to czas „żniw”. Policja ostrzega: nasz pośpiech i rozkojarzenie to najlepsi wspólnicy przestępców. Jak nie stracić pieniędzy i prezentów tuż przed samymi świętami?

Tłok to środowisko naturalne kieszonkowca

Złodzieje uwielbiają miejsca, gdzie panuje ścisk – supermarkety, targowiska, dworce i autobusy. Często sami sztucznie wywołują tłok, by zbliżyć się do ofiary.

  • Portfel w zasięgu wzroku: Pieniądze i telefon zawsze chowaj do wewnętrznej kieszeni kurtki. jeżeli nosisz torbę lub plecak, trzymaj je przed sobą, zawsze zamknięte.
  • Pułapka „grubej kurtki”: Zimą nosimy grube płaszcze i puchówki. To usypia naszą czujność – przez gruby materiał znacznie trudniej wyczuć moment, w którym czyjaś ręka wsuwa się do naszej kieszeni.
  • Wózek to nie przechowalnia: Nigdy nie zostawiaj torebki w wózku sklepowym, choćby „na sekundę”, by sięgnąć po produkt z górnej półki. Złodziej potrzebuje mniej niż dwóch sekund, by zniknąć z Twoim portfelem.

Auto pod nadzorem: Nie prowokuj włamania

Z trudem znalezione miejsce parkingowe pod galerią handlową to sukces, ale niech nie odbiera Ci on czujności.

  • Wystawa na siedzeniach: choćby pusta reklamówka, torba od laptopa czy stara nawigacja pozostawiona na siedzeniu to zaproszenie dla złodzieja. On nie wie, iż w środku nic nie ma – dla niego to szansa na łup. Pamiętaj: koszt wybitej szyby często przewyższa wartość skradzionego przedmiotu.
  • Kluczyki w kieszeni: Masz nowoczesny alarm i immobiliser? Są bezwartościowe, jeżeli złodziej wyciągnie Ci oryginalne kluczyki z zewnętrznej kieszeni kurtki podczas zakupów. Tak samo mogą zniknąć klucze do mieszkania – w połączeniu z adresem z Twoich dokumentów to prosty przepis na włamanie do domu, gdy Ty jeszcze stoisz w kolejce do kasy.

Bankomat i PIN: Zasady, które ratują konto

Podczas wypłacania gotówki na ostatnie zakupy, zwróć uwagę na szczegóły:

  • Skanery i nakładki: Przyjrzyj się czytnikowi kart i klawiaturze. jeżeli coś wygląda nienaturalnie, odstaje lub jest poluzowane – zrezygnuj z transakcji i zawiadom bank lub Policję. To mogą być nakładki skanujące (skimming).
  • PIN pod ochroną: Nigdy nie zapisuj numeru PIN na karcie ani nie noś go w portfelu. jeżeli masz problem z jego zapamiętaniem, ukryj go w telefonie pod nazwą fikcyjnego kontaktu (np. jako część numeru telefonu).

Zakupy w sieci: Nie daj się złapać na „okazję”

Coraz chętniej kupujemy z kanapy, ale i tu czyhają pułapki. Przedświąteczny pośpiech sprawia, iż rzadziej sprawdzamy wiarygodność sklepów.

  • Sprawdzaj opinie o sprzedawcy.
  • Uważaj na podejrzanie niskie ceny – jeżeli coś jest zbyt tanie, by było prawdziwe, prawdopodobnie jest oszustwem.
  • Nigdy nie podawaj haseł do bankowości elektronicznej na stronach, do których trafiłeś przez link w SMS-ie lub mailu.

Podsumowanie: Twoje bezpieczeństwo zależy od czujności

Policja przypomina: złodziej wybiera ofiarę, która jest najbardziej rozproszona. Bądźmy więc ostrożni, zwracajmy uwagę na to, co dzieje się wokół nas i nie ułatwiajmy „pracy” przestępcom.

Zadbajmy o to, by jedyne niespodzianki, jakie nas spotkają w te święta, znajdowały się pod choinką, a nie na wyciągu z konta.

Idź do oryginalnego materiału