- Tym aktem terrorystycznym Rosja stawia nas pod groźbą wojny nuklearnej i kolejny raz udowadnia, iż jest państwem terrorystycznym - mówili we wtorkowy wieczór (6 czerwca) organizatorzy protestu pod ambasadą Rosji w Warszawie. Manifestacja była reakcją na wysadzenie zapory w Nowej Kachowce.