Władze Luwru poinformowały w środę, iż część sal muzealnych pozostaje zamknięta z powodu protestów. We Francji realizowane są demonstracje i blokady dróg organizowane pod hasłem „Blokujmy wszystko”. Policja zatrzymała 295 osób, z czego 171 w Paryżu i regionie stołecznym.
Francuskie MSW szacuje liczbę uczestników protestów na 29 tys. w całym kraju; są to dane sprzed południa. Odbyło się ok. 270 zgromadzeń, doszło do ponad 150 blokad. Ogółem siły porządkowe opisują protesty jako odbywające się na zmianę pokojowe zgromadzenia i blokady dróg.
Kilka tysięcy osób bierze udział w wiecach w miastach departamentu Morbihan w Bretanii. W Lyonie policja użyła gazu łzawiącego wobec agresywnych demonstrantów, którzy odłączyli się od wiecu związków zawodowych.
Kilka tysięcy ludzi wzięło udział w demonstracji rankiem w Bordeaux, a osiem tysięcy – w Marsylii. W Paryżu protestujący, często zamaskowani, próbowali wtargnąć na dworzec Gare du Nord.
U źródeł mobilizacji pod hasłem „Blokujmy wszystko” są hasła socjalne, według MSW bardzo aktywnie uczestniczą w protestach grupy skrajnej lewicy. (PAP)