Rolnicy powrócili w piątek na ulice Warszawy. Zgodnie z zapowiedziami protest rozpoczął się o godz. 14 i potrwa do późnego wieczora. Stołeczna policja ostrzega przed utrudnianiami, a Zarząd Transportu Miejskiego poinformował o zmianach w rozkładzie transportu publicznego.
Inicjatorem manifestacji jest Porozumienie Organizacji Rolniczych. Na początku rolnicy zebrali się przed siedzibą Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej przy ul. Jasnej 14/16A.
Następnie około godz. 16.00 uczestnicy przemaszerują na trasie: Świętokrzyska, Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, Miodowa, Senatorska do skrzyżowania z ul. Nowy Przejazd.
Zgodnie z planem protestujący pozostaną na stołecznych ulicach do godz. 23.
W związku z tym stołeczni policjanci ostrzegli kierowców o utrudnieniach. „W czasie przemarszu uczestników zgromadzenia policjanci będą na bieżąco podejmowali decyzje o zamknięciu dla ruchu poszczególnych odcinków wymienionych ulic. Utrudnienia mogą dotyczyć także ulic przyległych do trasy przemarszu” – czytamy.
Policjanci w komunikacie ostrzegli też samych protestujących. Przypomnieli, iż w stolic obowiązuje zakaz wjazdu dla ciągników rolniczych i pojazdów wolnobieżnych. “W przypadku złamania tego zakazu należy spodziewać się kontroli drogowej, która może zakończyć się mandatem karnym” – czytamy.
Mundurowi przypomnieli też, iż wykroczenia mogą dotyczyć nieprawidłowego poruszania się w kolumnach.
„Trzeba mieć świadomość, iż wjazd ciągników do Warszawy mógłby sparaliżować pracę służb ratunkowych, ze szczególnym uwzględnieniem służb medycznych” – zaznaczyli.
„5 x STOP”. Rolnicy sprzeciwiają się polityce Brukseli
Jak podaje farmer.pl, rolnicy po raz kolejny pojawili się na ulicach Warszawy, żeby zaprotestować przeciwko „dyktatom”, które płyną z Brukseli.
Protest odbywa się po hasłem „5 x STOP” i dotyczy kwestii „Zielonego Ładu, Mercosur, importu z Ukrainy, niszczeniu polskich lasów i łowiectwa oraz wygaszaniu polskiej gospodarki”.
– Wszystkie organizacje rolnicze, które są w naszym kraju będą protestować przeciwko szkodliwej polityce Unii Europejskiej, przeciwko pani Urszuli von der Leyen, która narzuca ten ton tej polityki, która sprawi, iż nasze gospodarstwa będą musiały się zamykać – mówił dla farmer.pl Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność.
Wspólnie z rolnikami protestują też pracownicy polskich lasów i myśliwi.