Prokuratura szuka paragrafu na warszawskich ekologów harcujących w gminie Miłkowice

1 tydzień temu
Pod koniec sierpnia do legnickiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa wymuszenia 100 tysięcy złotych od firmy RMC Polska, planującej inwestycję w Rzeszotarach. Według zgłaszającego, ekolodzy z Warszawy wspierający protest mieszkańców proponowali, iż w zamian za pieniądze wycofają się z postępowania administracyjnego. Jak informuje prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy, realizowane są czynności sprawdzające. W gminie MIłkowice stało się regułą, iż ilekroć rusza postępowanie administracyjne w sprawie jakiejś inwestycji, zaraz jako przedstawiciel strony społecznej zgłasza się Fundacja Ochrony Środowiska Naturalnego Grand Agro z siedzibą w Warszawie. Tylko w ostatnich dwóch tygodniach wójt dołączył ją do postępowań w sprawie hal magazynowo-produkcyjno-usługowych w Rzeszotarach oraz farm fotowoltaicznych w Grzymalinie i Ulesiu. To daje ekologom z Warszawy m.in. prawo wglądu w dokumenty czy zaskarżania decyzji. Korzystając z tych uprawnień rok temu fundacja wytknęła formalne uchybienia i doprowadziła do unieważnienia wydanej przez wójta Miłkowice decyzji środowiskowej umożliwiającej spółce RMC Polska wybudowanie za Rzeszotarami centrum selektywnej zbiórki odpadów wtórych. Postępowanie administracyjne musiało ruszyć od nowa, co oznacza dla inwestora stratę czasu, ale też pieniędzy.

Jak informowaliśmy w sierpniu, prezes RMC Polska Rafał Matyasik i prezes Grand
Idź do oryginalnego materiału