Asystentom posła Łukasza Mejzy postawiono zarzuty oszustwa i fałszowania dokumentów - wynika z informacji Wirtualnej Polski. - Wyszedłbym lepiej, pracując w kebabie, niż u Mejzy - mówi WP jeden ze współpracowników. Sprawa dotyczy działalności firmy polityka i fikcyjnych szkoleń za kilkaset tysięcy złotych.