Prokuratura Krajowa komentuje śledztwo ws. zamachu stanu. „Brak podstaw”

news.5v.pl 1 miesiąc temu

Prezes Trybunału Konstytucyjnego, Bogdan Święczkowski, złożył obszerne, 60-stronicowe zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez najwyższe osoby w państwie, w tym premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu, ministrów oraz niektórych sędziów i prokuratorów.

Zarzuty dotyczą działania w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu zmianę konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej oraz wpływania groźbą bezprawną i przemocą na konstytucyjne organy państwa, takie jak Trybunał Konstytucyjny, Krajowa Rada Sądownictwa czy Sąd Najwyższy.

Prokurator Ostrowski przydziela sobie śledztwo

Po otrzymaniu zawiadomienia prokurator Michał Ostrowski przystąpił do czynności procesowych. Przesłuchał w charakterze świadków m.in. prezesa TK Bogdana Święczkowskiego, pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Manowską oraz przewodniczącą Krajowej Rady Sądownictwa Dagmarę Pawełczyk-Woicką.

W środę, 5 lutego 2025 roku, Ostrowski wydał postanowienie o wszczęciu śledztwa w sprawie „ustawowego zamachu stanu i wpływania groźbą i bezprawną przemocą na konstytucyjne organy prawa”. Podkreślił przy tym: „Nie przesądzam o jego wyniku”.

Prokurator Ostrowski zaznaczył, iż prowadzi śledztwo samodzielnie i wydał zarządzenie o powierzeniu pewnych czynności śledczych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Stwierdził również, iż jego przełożony, Prokurator Generalny Adam Bodnar, nie może mu tego śledztwa odebrać, gdyż dotyczy ono również jego działań.

Ostrowski podkreślił: „Powinien zagwarantować mi spokój i możliwość prowadzenia tego postępowania w sposób niezależny. Nie potrzebuję szczególnych względów, wielkiego gabinetu, potrzebuję po prostu spokoju”.

Prokuratura Krajowa komentuje

Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej, obecne działania Michała Ostrowskiego, w tym przesłuchanie świadków, nie mają żadnej mocy, ponieważ sprawa nie została choćby zarejestrowana.

Ostrowski wystąpił do prokuratora krajowego jedynie z pismem, które w tej chwili traktowane jest jako prywatna korespondencja.

– „Zawiera ona jedynie prośbę o nadanie sygnatury bez materiału dowodowego” – powiedziała prok. Anna Adamiak. – „Co ważne, korespondencja ta nie została zarejestrowana, więc na razie może być traktowana jako prywatna wiadomość wysłana do prokuratora krajowego. Prokurator krajowy nie ma możliwości nadania sygnatury i pan Ostrowski doskonale o tym wie”.

Zgodnie z wyjaśnieniami prokurator Adamiak, Michał Ostrowski powinien przekazać zawiadomienie bezpośredniemu przełożonemu.

– „Co prawda Prokurator Generalny Adam Bodnar jest przełożonym pana Ostrowskiego, ale nie ma odpowiednich uprawnień. Pan Ostrowski, zgodnie z procedurą, powinien (po zarejestrowaniu korespondencji) przekazać ją szefowi jednostki: prokuratorowi okręgowemu, rejonowemu, naczelnikowi wydziału”.

Ten następnie powinien wysłać wniosek do stosownej placówki terenowej, a jej szef w kolejnej kolejności powinien wyznaczyć prokuratora, który zajmie się sprawą i nada jej bieg.

Jak zauważyła prokurator Nowak, choćby gdyby prokurator Ostrowski został wyznaczony do poprowadzenia sprawy, nie mógłby się nią zająć.

– „W świetle prawa jest to niemożliwe, ze względu na zażyłe stosunki pana Ostrowskiego i składającego zawiadomienie pana Święczkowskiego” – powiedziała prok. Adamiak.

Jak przekazała rzeczniczka PK, w tej chwili Adam Bodnar, do którego kierowane było pismo, przebywa służbowo w Brukseli.

– Zapozna się z nim po powrocie” – poinformowała Adamiak i dodała, iż sprawy nie można przekazać żadnemu z zastępców, ponieważ niezarejestrowana korespondencja ma charakter prywatny i nikt poza adresatem nie może się do niej odnieść.

– „Pan Michał Ostrowski jest prokuratorem i znając procedury doskonale wie, jak się do nich stosować, bo składał np. zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara i robił to prawidłowym trybem. Dlaczego tym razem zdecydował się występować jako prokurator ad hoc, bez żadnego umocowania w procedurach, nie mam pojęcia”.

Reakcje i kontrowersje

Prezes TK, Bogdan Święczkowski, odnosząc się do ewentualnego odebrania śledztwa prokuratorowi Ostrowskiemu, stwierdził: „Jeżeli to śledztwo zostanie odebrane prokuratorowi Ostrowskiemu, to moje zawiadomienie jest bardziej wiarygodne”.

Dodał również: „Obecne osoby, które kierują państwem, zarówno z władzy wykonawczej, jak i ustawodawczej, jeżeli nie mają nic przeciwko, to powinny pozwolić panu prokuratorowi przeprowadzić sprawnie to postępowanie. Pan prokurator Ostrowski jest jedynym legalnym zastępcą prokuratora generalnego”.

Czytaj też:
Śledztwo ws. zamachu stanu staje się faktem. Prok. Ostrowski: To mój obowiązek
Czytaj też:
Tusk ogłosi w czarnych okularach stan wojenny? Święczkowski: Raczej w różowych

Idź do oryginalnego materiału