Prokuratura bada przyczyny tragicznego wypadku w Rajdzie Nyskim, w którym zginął znany kierowca

14 godzin temu
Zdjęcie: Śmiertelny wypadek podczas Rajdu Nyskiego (Fot. KPP w Nysie)


Prudnicka prokuratura bada okoliczności wypadku śmiertelnego, do jakiego doszło w niedzielę (12.10) podczas Rajdu Nyskiego. Zginął 40-letni kierowca - Artur Sękowski z nyskiego zespołu Rally Team.

Organizator wyścigu wydał oświadczenie, w którym czytamy m.in., iż 'na tym etapie nie będzie żadnych komentarzy, a kolejne informacje będą przekazywane, gdy tylko będzie to możliwe we współpracy z odpowiednimi służbami'. Dodajmy, iż zawody zostały przerwane i zakończone na 6. odcinku specjalnym. - Wyjaśniamy sprawę - poinformował rzecznik prasowy Prokuratory Okręgowej w Opolu Stanisław Bar. - Prokuratura w ramach nadzorowanego postępowania będzie weryfikowała w szczególności stan zabezpieczenia trasy rajdu, jak również stan techniczny pojazdu, który uległ wypadkowi. Zwracamy się jednocześnie do osób, które były świadkami tego zdarzenia, które być może rejestrowały jego przebieg, aby skontaktowały się z policją bądź z Prokuraturą Rejonową w Prudniku celem przekazania tych nagrań. Świat motosportu po śmierci Artura Sękowskiego pogrążył się w żałobie. - Nie mogę w to uwierzyć, mocno przygotowywał…
Idź do oryginalnego materiału