

Artykuł jest aktualizowany
— Nie mogę wykonywać czynności, ale zamierzam się od tej decyzji odwołać do sądu dyscyplinarnego — powiedział prokurator Ostrowski na antenie Polsat News. Jak dodał, minister Bodnar wczoraj otrzymał akta w sprawie „zamachu stanu”. Przypomnijmy, iż poniedziałek był ostatecznym terminem przekazania dokumentów wyznaczonym przez prokuratora generalnego.
Zdaniem prokuratora Ostrowskiego śledztwo w sprawie „zamachu stanu” powinno się toczyć. — Decyzję Adama Bodnara szanuję, ale jej kompletnie nie rozumiem — stwierdził.
Swoje stanowisko przedstawił także na antenie telewizji wPolsce24. — Nie wyobrażam sobie, żeby to śledztwo nie było kontynuowane. Przesłuchanych zostało 10 osób. Podjąłem wczoraj próbę wezwania pana marszałka Szymona Hołowni — tłumaczył zawieszony prokurator.