Śledztwo dotyczące Romana Giertycha zabrano z Wrocławia latem 2020 roku, gdyż prowadzący ją prokuratorzy – głównym śledczym był Piotr Kaleciński, dziś też adwokat – nie spieszyli się ze stawianiem zarzutów adwokatowi, znanemu z ostrej krytyki władzy PiS.
Sprawa Giertycha i seria dymisji we wrocławskiej prokuraturze regionalnej
Prowadzący sprawę Giertycha przekonywali przełożonych, iż jest ona skomplikowana, wymaga czasu i spokojnego badania różnych wątków. Że są poważne wątpliwości, czy w ogóle akta zawierają jakieś dowody winy mecenasa.