Funkcjonariusze mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej zauważyli, iż jedna z pasażerek na lotnisku Chopina była wyraźnie podenerwowana.
– Podróżna została poddana kontroli osobistej po przylocie z Paryża – mówi rzecznik Szefa Krajowej Administracji Skarbowej Justyna Pasieczyńska.
– Uwagę funkcjonariuszy zwróciło nerwowe zachowanie podróżnej. Funkcjonariusze w jej plecaku znaleźli paczkę z białym proszkiem. Badania narkotestem potwierdziły, iż są to narkotyki. Wyniki tomografii komputerowej pokazały, iż kobieta w swoim organizmie przemyca kokainę w kapsułkach. Łącznie 78 sztuk – przekazała Pasieczyńska.
Kobieta przemycała w żołądku kapsułki kokainy o wadze prawie 890 g. Paczka w plecaku ważyła ponad 210 g. „Badania przeprowadzone w Centralnym Laboratorium Celno-Skarbowym w Otwocku potwierdziły, iż substancja przemycana w plecaku i żołądku to kokaina. Czarnorynkowa wartość narkotyków to ponad milion zł”
- zaznaczyła Pasieczyńska.
Decyzją sądu kobieta została aresztowana na 3 miesiące. Za próbę przemytu narkotyków o łącznej, czarnorynkowej wartości ponad miliona złotych grozi jej do 15 lat pozbawienia wolności.