Prawie 50 interwencji strażackich po ulewie – FOTO

7 godzin temu





Od niedzieli strażacy w powiecie oświęcimskim prowadzili 45 interwencji związanych z opadami deszczu. W poniedziałek rano kontynuowali osiem.

Działania zastępów Ochotniczej Straży Pożarnych (OSP) z wielu miejscowości oraz Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu objęły przede wszystkim gminy Brzeszcze i Kęty.

„Obecnie prowadzimy osiem interwencji na ulicach Sobieskiego i Łabędzia w Brzeszczach oraz Kolonia i Oświęcimska w Wilczkowicach. To pompowania lokalnych rozlewisk. W Podolszu na ulicy Jesionowej mamy do czynienia z wodą na posesji, a w Bulowicach na ulicy Stara Droga – przy markecie. W Przeciszowie strażacy udrożniają potok, w Grojcu na ulicy Marii Radziwiłł usuwają uszkodzone drzewo” – mówi w poniedziałek rano młodszy brygadier Zbigniew Jekiełek, oficer prasowy PSP w Oświęcimiu.

Dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej powiatowej straży dodaje, iż choć Soła i Wisła przekroczyły stan ostrzegawczy, to na razie brak jest dodatkowych zagrożeń.

Aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu zapewnia, iż policjanci wspólnie z innymi służbami na bieżąco monitorują stan wód w rzekach i zbiornikach w powiecie oświęcimskim.

„Wszystko po to, aby w przypadku zagrożenia udzielić szybkiej pomocy mieszkańcom” – mówi policjantka w poniedziałkowy poranek.

W niedzielę mundurowi musieli wprowadzić ruch wahadłowy na ulicy Pszczyńskiej w Rajsku w ciągu drogi wojewódzkiej nr 933 (DW933). W chwili publikacji informacji droga była przejezdna.

„Dziś z uwagi na uszkodzenie nawierzchni jezdni przez wodę, zabezpieczony został fragment ulicy Nowa Kolonia w Brzeszczach. Obowiązuje tam ruch wahadłowy” – informuje Małgorzata Jurecka.

Służby ratunkowe przypominają, iż w przypadku zagrożenia podtopieniami, należy szukać w lokalnych mediach komunikatów o zagrożeniach i sposobach postępowania.Trzeba przenieść wartościowe rzeczy na górne kondygnacje, zadbać, by telefon komórkowy cały czas był w pełni naładowany, przestawić pojazdy w niezagrożone miejsca, zabezpieczyć budynek i przygotować worki z piaskiem, nie zbliżać się do brzegów rzek i zbiorników wodnych.

„O przypadkach, które mogą mieć znaczenie dla bezpieczeństwa, należy niezwłocznie informować służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112” – kończy oficer prasowa Małgorzata Jurecka.

Idź do oryginalnego materiału