45-letni mężczyzna, który został zatrzymany przez policję na Prądniku Czerwonym może najbliższe lata spędzić za kratkami. Grozi mu do 10 lat odsiadki.
Do zatrzymania mężczyzny doszło 7 lipca w jednym z mieszkań na terenie Prądnika Czerwonego.
45-latek według policyjnych ustaleń ukrywał znaczne ilości narkotyków. Po przybyciu na miejsce policjanci weszli do bloku obejmując obserwacją mieszkanie, w którym zamieszkiwać miał podejrzewany. Po krótkiej chwili funkcjonariusze zauważyli wychodzącego z lokalu mężczyznę będącego w ich zainteresowaniu.
Przeszukano jego mieszkanie
Ta osoba natychmiast została wylegitymowana oraz poinformowana o powodzie policyjnej wizyty. Kolejnym etapem działań stróżów prawa było przeszukanie mieszkania, w którym kryminalni ujawnili a następnie zabezpieczyli prawie 560 gramów amfetaminy, kilka telefonów komórkowych, wagi elektroniczne oraz gotówkę.
45-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnej jednostki celem przeprowadzenia dalszych czynności. Jeszcze tego samego dnia został osadzony w policyjnym areszcie. 8 lipca br. mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także:
Bieżanów. Zatrzymano fałszywego policjanta. W jego samochodzie znaleziono broń
Alumnalia 2025. Takiego wydarzenia jeszcze nie było

