„Cześć, potrzebuję pilnie 200 zł na leki dla mamy, oddam wieczorem” – taką wiadomość otrzymujesz od znajomego na komunikatorze. Pierwszy odruch? Chęć pomocy. Ale zanim wygenerujesz kod, zatrzymaj się. Takie przypadki mnożą się w całej Polsce jak grzyby po deszczu, a policja alarmuje: to jedna z najszybciej rosnących form cyberprzestępczości.