Powiat Ząbkowicki. Policja apeluje, aby o każdej próbie oszustwa informować najbliższą jednostkę. Szybka reakcja i wzajemne ostrzeganie się pozwalają ograniczać ryzyko utraty oszczędności.
Oszuści liczą na naszą nieuwagę, pośpiech i wiarę w łatwy zysk. Pamiętajmy, iż bezpieczeństwo naszych finansów zależy przede wszystkim od nas samych – podkreśla podkom. Katarzyna Mazurek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło 4 września
43-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego wystawił na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych rower w atrakcyjnej cenie. Krótko po publikacji ogłoszenia otrzymał wiadomość e-mail o rzekomej sprzedaży przedmiotu. W treści znalazły się aktywne linki prowadzące do strony imitującej platformę sprzedażową.
Podszywająca się pod wiarygodny serwis witryna wymagała zalogowania się do bankowości internetowej w celu „potwierdzenia transakcji” i odbioru płatności. Mężczyzna, przekonany o autentyczności komunikatu, podał dane logowania.
W ten sposób oszuści przejęli dostęp do jego konta i w krótkim czasie dokonali dwóch przelewów na łączną kwotę ponad 10 tysięcy złotych.
Dzień później zgłoszono kolejne oszustwo...
Tym razem ofiarą padł 39-letni mieszkaniec gminy Ziębice, który natrafił w mediach społecznościowych na reklamę inwestycji w metale szlachetne. Obietnica wysokich zysków i profesjonalnie przygotowana strona skłoniły go do pozostawienia danych kontaktowych. niedługo zadzwonił do niego rzekomy konsultant i przekonał do zainwestowania pieniędzy.
Po pewnym czasie mężczyzna otrzymał informację, iż na jego koncie inwestycyjnym zgromadziło się niemal 8 tysięcy dolarów zysku, które może natychmiast wypłacić. Warunkiem miała być jednak weryfikacja rachunku bankowego poprzez kliknięcie w przesłany link i zalogowanie się do bankowości internetowej. W momencie, gdy pokrzywdzony podał dane, oszust przejął jego konto bankowe, a następnie zaciągnął na jego dane kredyt. Straty wyniosły 30 tysięcy złotych.
Choć mechanizmy działania przestępców były różne – sprzedaż internetowa i fikcyjna platforma inwestycyjna – łączy je jeden element: wykorzystanie zaufania i nieuwagi ofiar wobec podrobionych stron oraz przesyłanych linków. Oszuści od lat doskonalą swoje metody, tworząc witryny łudząco podobne do autentycznych serwisów bankowych, portali sprzedażowych czy stron firm kurierskich.
Jak się chronić przed oszustami?
- Nie klikaj w linki otrzymane w wiadomościach e-mail, SMS czy komunikatorach, choćby jeżeli wyglądają wiarygodnie.
- Zawsze sprawdzaj dokładnie adres strony internetowej – drobne różnice w nazwie domeny mogą świadczyć o fałszerstwie.
- Nigdy nie loguj się do bankowości internetowej poprzez linki przesyłane w wiadomościach. Korzystaj wyłącznie z aplikacji bankowych lub wpisuj adres manualnie w przeglądarce.
- Zachowaj sceptycyzm wobec ofert szybkiego i łatwego zysku – najczęściej to próba wyłudzenia.
- W razie wątpliwości skonsultuj się z bankiem, rodziną lub policją, zanim podejmiesz jakiekolwiek działania.