Odludek, tak mówią o Krzysztofie K. (†32 l.) sprawcy makabry w Namysłowie ci, którzy go znali. Krzysztof K. zastrzelił podczas rodzinnego obiadu rodziców i starszego brata. Ofiar mogło być więcej. Dwaj bracia Krzysztofa K. nie dotarli na rodzinne spotkanie. W mieszkaniu zabójcy znaleziono tysiąc sztuk nabojów kaliber 8 mm. Najprawdopodobniej to ostra amunicja. Na kogo sprawca makabry szykował te kule? Czy planował kolejne egzekucje? Dlaczego to zrobił? Te pytania są wciąż bez odpowiedzi.