Jak dodała rzecznik Kosiek, w tym momencie nie można wskazać jednoznacznej odpowiedzi oraz hipotezy. – Dopiero kiedy będziemy mieć 100-procentową pewność, wówczas takowy komunikat będzie można przedstawić – dodała. Jak dowiedział się TYGODNIK i portal starachowicki.eu, okoliczności tego, co miało wydarzyć się w sobotę wyjaśniają także funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. W sobotę, przed godz. 23 do lokalnej jednostki wpłynęło zgłoszenie w tej sprawie.
- Otrzymaliśmy dyspozycję by sprawdzić, czym był spowodowany słyszalny przez mieszkańców huk. Stróże prawa sprawdzali tereny leśne po dawnej kopalni