W środę 22 października policjanci z Zamościa pojechali do jednego z mieszkań na terenie miasta. Podejrzewali, iż może tam przebywać poszukiwany mężczyzna. Mimo wielokrotnego pukania nikt nie otwierał drzwi, ale z mieszkania dochodziły odgłosy rozmowy.– Słychać było jak męski głos informuje kobietę, aby nie otwierała. Z uwagi na powyższe na miejsce interwencji przyjechali strażacy, aby pomóc policjantom wejść do mieszkania. Wtedy kobieta zdecydowała się otworzyć – relacjonuje podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. Mundurowi weszli do mieszkania i dokładnie sprawdzili każde pomieszczenie. W tapczanie znaleźli tego, którego szukali. 57-letni mieszkaniec Zamościa został zatrzymany. Najpierw trafił do policyjnej celi, a później do zakładu karnego. Za kratkami spędzi najbliższych 6 miesięcy.PRZECZYTAJ TEŻ: Zamość: Szczęśliwy finał poszukiwań 73-latka. Inny zagubiony senior odnaleziony przez policjanta w drodze na alarm