Aż 11 przestępstw związanych z podawaniem nieprawdziwych informacji i ich zatajaniem w oświadczeniach majątkowych dopuścić miał się lubuski poseł Łukasz Mejza związany z Prawem i Sprawiedliwością. Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze złożyła już w sądzie akt oskarżenia.
– Oświadczenia majątkowe, które są przedmiotem sprawy, poseł składał w latach 2021-24, także w krótkim okresie sprawowania przez siebie funkcji wiceministra sportu – informuje Ewa Antonowicz z zielonogórskiej prokuratury:
Poseł Mejza miał m.in. w jednym oświadczeniu zaniżać wartość mieszkania, w innym wykazywać auto, którego faktycznie nie był właścicielem, a także ukrywać tożsamość osób, które udzielały mu pożyczek. Niektóre oświadczenia były ze sobą sprzeczne.
Podczas przesłuchania w prokuraturze poseł tłumaczył, iż mógł się pomylić. Podkreślał też, iż oświadczenia sprawdzało wcześniej Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Dziennikarze pytali, czy poseł przypadkiem nie był chroniony przez poprzednią władzę, bo to na jego głosie trzymała się większość sejmowa. Prokurator Antonowicz przyznała, iż mogło dojść do pewnej opieszałości ze strony CBA, podkreślając jednak, iż głównym hamulcem w sprawie była kwestia odebrania immunitetu:
Prokurator Antonowicz dodała, iż w związku z działalnością posła Mejzy wpływają kolejne zawiadomienia, prokuratura prowadzi kilka kolejnych postępowań, ale są one jeszcze na wczesnym etapie.
Czytaj także:

Łukasz Mejza bagatelizuje awanturę. Sprawa w prokuraturze
Prokuratura w Gorzowie przyjrzy się sprawie posła Łukasza Mejzy. Według informacji, do jakich dotarło Radio Zachód, w aucie doszło do szarpaniny między nim a jego partnerką. Sam zainteresowany tłumaczy...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:

Poseł Mejza z zarzutami. Prokuratura podała nowe informacje
Zielonogórska prokuratura przedstawiła dziś zarzuty posłowi Łukaszowi Mejzie. Dotyczą nieprawidłowości w składnych oświadczeniach majątkowych. Mejza nie przyznał się do zarzutów. Zarzuty obejmują m.in podanie nieprawdy lub zatajenie prawdy w siedmiu...
Czytaj więcejDetails