30-latek próbował uciec przed policją, ale po brawurowym pościgu został obezwładniony przez funkcjonariuszy. Na miejscu pojawiła się także jego partnerka, która nie zamierzała ułatwiać pracy mundurowym.
Podczas patrolu ulic Legnicy funkcjonariusze zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który na ich widok wszedł do klatki schodowej. Policjanci postanowili go wylegitymować, ale 30-latek postawił na ucieczkę. Rozpoczął się pieszy pościg, który gwałtownie zakończył się zatrzymaniem uciekiniera.
Jak się okazało, mężczyzna był poszukiwany przez prokuraturę i miał na swoim koncie niezałatwione sprawy procesowe. Podczas zatrzymania stawiał opór, ignorując polecenia policjantów, którzy musieli użyć środków przymusu bezpośredniego.
Na miejscu sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta, gdy pojawiła się 29-letnia partnerka zatrzymanego. Kobieta, zamiast współpracować, zaczęła być agresywna, używając wulgaryzmów i ignorując polecenia mundurowych. Zakończyło się to dla niej mandatem karnym.