Porwana nastolatka biegła do policjantów po pomoc. Nagle otworzyli ogień

news.5v.pl 1 miesiąc temu

27 września 2022 r. policjanci z hrabstwa San Bernardino otrzymali zgłoszenie o uprowadzeniu 15-leniej Savannahy przez jej ojca Anthony’ego Graziano. Ze zgłoszenia wynikało, iż dzień wcześniej Amerykanin zabił matkę dziewczyny, a swoją żonę, oraz dwie inne osoby.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Po telefonie od informatora policja ruszyła w pościg

Na numer alarmowy 911 zadzwonił informator, który powiedział, iż ​​widział poszukiwanego pickupa na jednej ze stacji benzynowych. Policjanci gwałtownie namierzyli auto na autostradzie. Zaczął się pościg. Gdy służby zaczęły doganiać Graziano, padły pierwsze strzały.

Ostatecznie samochód został zatrzymany na poboczu, ok. 130 km na wschód od Los Angeles. Jak wynika z uzyskanych do tej pory relacji, gdy nastolatka opuściła auto i zaczęła biec w stronę policji, padły strzały. Jeden był śmiertelny. Dziewczyna zginęła na miejscu.

Policja na wniosek amerykańskiego dziennikarza Joe Scotta udostępniła nagrania wideo z akcji. Na zarejestrowanych z helikoptera ujęciach widać, jak funkcjonariusze strzelają do Savannah, mimo iż dziewczyna podporządkowała się ich poleceniom.

Nie wiadomo, ile kul trafiło nastolatkę

Jak pisze „The Guardian”, na nagraniu widać, jak dziewczyna kuca przez ok. 10 sek., a następnie podchodzi do grupy stróż prawa. Nagle słychać odgłos wystrzału. Pada na ziemię.

Nastolatka natychmiast została przetransportowana do szpitala, ale lekarze stwierdzili zgon. W wymianie ognia zginął także jej ojciec. Nie jest również jasne, ilu funkcjonariuszy strzelało do 15-latki i ile kul ją trafiło. Nie wyjaśniono też, kto na początku pościgu strzelał do policjantów.

Kalifornijski Departament Sprawiedliwości prowadzi dochodzenie. Służby nie podały nazwisk funkcjonariuszy zaangażowanych w tę sprawę.

Idź do oryginalnego materiału