Policjant w New Jersey wskoczył do wody i przepłynął około 200 metrów, żeby uratować tonącego psa. - Stwierdziłem, iż będę tam szybciej niż policyjna motorówka, iż muszę tam wejść, jeżeli chcę, żeby przeżył - wspominał funkcjonariusz Matt Schmidt. Akcję ratunkową nagrała kamera zamocowana na policyjnym dronie.