Policjanci z Sejn uratowali życie 38-letniemu mężczyźnie, który znalazł się w poważnym niebezpieczeństwie. Mężczyzna, dzwoniąc na numer alarmowy, poinformował dyżurnego, iż jest zdezorientowany, nie wie, gdzie się znajduje i pilnie potrzebuje pomocy. Dzięki szybkiej reakcji i precyzyjnym działaniom, funkcjonariusze odnaleźli go na trudno dostępnym, zakrzewionym i zalesionym terenie. W momencie odnalezienia 38-latek był blady i tracił przytomność, co wskazywało na bezpośrednie zagrożenie życia. Skuteczna interwencja policjantów zapobiegła tragedii. Do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Sejnach zadzwonił mężczyzna, pilnie prosząc o pomoc. Był zdezorientowany i nie wiedział, gdzie dokładnie się znajduje. Policjanci natychmiast rozpoczęli działania ratunkowe. Ustalili, iż ostatnie logowanie telefonu zaginionego było w okolicy jednej z miejscowości w gminie Giby. Ta kluczowa informacja pozwoliła zawęzić obszar poszukiwań.
Mundurowi sprawdzali okoliczne drogi i miejscowości. Po pewnym czasie dyżurnemu udało się ponownie nawiązać kontakt telefoniczny z zaginionym. Mimo słabnącego głosu mężczyzna zdołał dość precyzyjnie przekazać najważniejsze informacje: słyszał sygnały dźwiękowe i widział włączone światła radiowozów, a także słyszał głosy policjantów.
Mundurowi ruszyli w trudno dostępny, zalesiony rejon, gdzie na podstawie zgromadzonych informacji przewidywali obecność zaginionego. Podczas przeszukiwania wskazanego obszaru funkcjonariusze zauważyli ślady w trawie, świadczące o czyimś przemieszczaniu się. Po krótkiej