
Przemysław Jeziorski
Przemysław Jeziorski, 43-letni polski ekonomista i profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, został zastrzelony na ulicy w Atenach, gdy zmierzał na spotkanie ze swoimi dziećmi. Śledczy mówią o egzekucji, a greckie media publikują szokujące informacje na temat jego życia prywatnego.
Do zbrodni doszło w piątek 4 lipca około godziny 16:00 w dzielnicy Agia Paraskevi. Zamaskowany napastnik oddał pięć celnych strzałów w klatkę piersiową i szyję profesora Jeziorskiego, a następnie zbiegł pieszo z miejsca zdarzenia. Mimo błyskawicznej reakcji patrolu policji, sprawcy nie udało się zatrzymać.
Trudne relacje rodzinne i walka o dzieci
Jeziorski przyleciał do Grecji 27 czerwca, by uczestniczyć w sprawie sądowej dotyczącej kontaktów z 10-letnimi bliźniakami. Jego była żona, obywatelka Grecji, po rozwodzie wróciła z dziećmi do Aten. W trakcie postępowania sądowego kobieta oskarżyła profesora o agresję i problemy z alkoholem, co miało skutkować ograniczeniem jego kontaktów z dziećmi.
Kolejne napięcia pojawiły się, gdy kobieta odmówiła zgody na letni wyjazd dzieci do USA lub Polski. W dniu zabójstwa oboje uczestniczyli w spotkaniu z psychologiem dziecięcym, podczas którego ustalono nowe warunki kontaktów. Jeziorski miał jeszcze tego samego dnia odebrać dzieci z domu matki – nie zdążył. Zginął w drodze.
Policja traktuje morderstwo jako zaplanowaną egzekucję. Wciąż jednak nieznane są motywy sprawcy ani możliwy zleceniodawca. Śledczy analizują nagrania z monitoringu, zabezpieczyli telefon ofiary i prowadzą dochodzenie w sprawie jego kontaktów oraz relacji rodzinnych.
Szok w Grecji, echa w mediach
Tragedia wywołała duże poruszenie w greckiej opinii publicznej. Media przypominają o wcześniejszych incydentach z udziałem Jeziorskiego – m.in. sytuacjach, w których dzieci miały być narażone na niebezpieczeństwo podczas pobytu w USA. Grecka prokuratura weryfikuje w tej chwili wszystkie wątki związane ze sprawą.
Na podst. IAR, Fakt