W piątek (7.11) tuż przed północą policjanci z wydziału prewencji patrolując teren miasta, zauważyli kierującego volkswagenem, który miał niesprawne światła „stop”. Mundurowi podjęli próbę zatrzymania pojazdu, jednak kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, policjanci zrównali się z pojazdem, a następnie zasygnalizowali również ręką, aby ten zatrzymał pojazd. Wtedy młody mężczyzna zasłonił twarz kapturem i gwałtownie przyspieszył.O zdarzeniu poinformowane zostały patrole pełniące służbę na terenie miasta, które natychmiast udały się w rejon obwodnicy Kędzierzyna-Koźla, włączając się w pościg za volkswagenem. Ostatecznie do zatrzymania 19-latka doszło w Kobylicach. gwałtownie okazał się, co było powodem niezatrzymania się do kontroli. Mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Jak sam później tłumaczył, uciekał, bo bał się konsekwencji prawnych. Teraz odpowie za jazdę bez wymaganych uprawnień oraz liczne wykroczenia drogowe, które popełnił w trakcie ucieczki.