Zaczęło się od zgłoszenia o podejrzeniu jazdy pod wpływem alkoholu, a skończyło na pościgu, interwencji pełnej agresji i odkryciu broni w samochodzie. Dwaj mężczyźni – 53-letni kierowca audi i jego 29-letni pasażer – trafili do aresztu, a sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wieluniu.
5 grudnia około 22:50 policjanci z komisariatu w Osjakowie zostali skierowani na drogę krajową nr 74. Zgłoszenie dotyczyło audi jadącego od Osjakowa w stronę Wielunia, którego kierowca miał być pod wpływem alkoholu. Patrol gwałtownie namierzył opisany pojazd w rejonie węzła Jodłowiec na obwodnicy Wielunia.
Kierowca auta zignorował sygnały do zatrzymania i próbował uciec. Po krótkim pościgu mundurowi zmusili go do zatrzymania. Jak podaje asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji, 53-latek był wyraźnie pobudzony i agresywny, a od mężczyzny czuć było alkohol. Szarpał się z funkcjonariuszami i groził jednemu z nich pozbawieniem życia. Został obezwładniony, a pobrana krew ma wykazać, czy prowadził pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Agresywny pasażer i zaskakujące znalezisko
W aucie znajdował się również 29-letni pasażer, również nietrzeźwy. On także miał zaatakować policjantów – znieważał ich, uderzył jednego w głowę i szarpał drugiego. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do aresztu.
Podczas przeszukania pojazdu policjanci natrafili na karabinek pneumatyczny noszący cechy przerobienia oraz 42 sztuki amunicji. Broń została zabezpieczona.
Zarzuty i możliwe kary
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wieluniu. Jak informuje asp. sztab. Grela, obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty.
29-latek odpowie za posiadanie broni palnej i amunicji bez wymaganego zezwolenia, znieważenie funkcjonariuszy i naruszenie ich nietykalności. Grozi mu do 8 lat więzienia.
53-letni kierowca usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz kierowania gróźb karalnych. Za te czyny grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

1 godzina temu










English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·