Sytuacja policyjnych stażystów, realizujących szkolenie w stołecznej prewencji, nie prezentuje się najlepiej. Mundurowi, rozpoczynający dopiero karierę w formacji, mają wskazywać nie tylko ogólnie na nieprzydatność praktyk w Oddziale Prewencji Policji KSP w kontekście późniejszej służby i specyfiki zadań, ale również na bardzo konkretne problemy, jak brak możliwości załatwienia potrzeb fizjologicznych, dogrzewanie się zniczami czy korzystanie ze sprzętu, który pamięta czasy PRL...