W czwartek wieczorem w centrum Krakowa przechodzień zauważył mężczyznę z bronią palną, siedzącego w samochodzie w towarzystwie innych. Poinformował o tym służby. Na miejscu pojawili się policjanci. Padły strzały, ale nie udało się nikogo zatrzymać. Funkcjonariusze rozpoczęli obławę.