Policjant z Legnicy bohaterem w Chorwacji. Dzięki niemu nie doszło do tragedii

pulslegnicy.pl 2 dni temu

Nie czekał na pomoc, nie oglądał się na innych – po prostu działał. Aspirant Rafał Polowiec z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy podczas urlopu w Chorwacji, wykazał się odwagą i zimną krwią. Gdy na terenie ośrodka wypoczynkowego wybuchł pożar, natychmiast ruszył do akcji, pomagając opanować sytuację i prawdopodobnie zapobiegając tragedii. Chorwackie służby przesłały mu oficjalne podziękowania za odwagę i zdecydowaną reakcję.

Do zdarzenia doszło 21 lipca 2025 roku w Chorwacji na jednym z campingów. Podczas urlopu asp. Rafał Polowiec zauważył kłęby dymu unoszące się zza jednej z zabudowań kempingowych. Jako doświadczony funkcjonariusz nie zbagatelizował zagrożenia, natychmiast udał się w kierunku źródła dymu, w towarzystwie swojego szwagra, który jest ratownikiem medycznym.

– Po dotarciu na miejsce zastali kłęby czarnego dymu wydobywające się z wnętrza domku. Mimo zagrożenia, obaj mężczyźni natychmiast przystąpili do działania. W pierwszej kolejności sprawdzili, czy ktoś nie znajduje się wewnątrz płonącego budynku. Równolegle podejmowali próby gaszenia ognia wykorzystując gaśnice, które pozyskiwali z okolicznych domków oraz od pracowników campingu – relacjonuje komisarz Jagoda Ekiert z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.

Aspirant Polowiec i jego szwagier oprócz gaszenia ognia zadbali też o bezpieczeństwo gapiów, którzy biernie się przyglądali albo nagrywali pożar, oddalając ich od strefy zagrożenia.

Działania Polaków zostały zauważone i docenione przez personel campingu. W oficjalnym piśmie przesłanym do Komendy Miejskiej Policji w Legnicy wyrazili oni ogromną wdzięczność za błyskawiczną i profesjonalną reakcję, która zanim na miejsce dotarła straż pożarna mogła realnie wpłynąć na ograniczenie skutków pożaru.

Idź do oryginalnego materiału