Jak informowaliśmy w WP, policjanci z Sosnowca zastrzelili nad ranem mężczyznę, który próbował zaatakować funkcjonariuszy. - Na miejscu rzeczywiście zastano mężczyznę, biegającego z niebezpiecznym narzędziem, który na wezwania policji, aby zatrzymał się, kompletnie nie reagował - przekazała przedstawicielka sosnowieckiej prokuratury. Jak wskazała, prowadzone są dwa śledztwa, m.in. w związku z przekroczeniem uprawnień przez funkcjonariuszy. Okazało się również, iż narzędziem, który miał przy sobie mężczyzna, nie była maczeta, ale metalowa rurka.