Policjanci z „Archiwum X” rozwiązali sprawę „gangstera z działek”. Wpadł przez rękawiczkę

news.5v.pl 4 godzin temu

W Bolesławcu w 2016 r. doszło do serii pospolitych kradzieży. Ktoś włamywał się do altanek na terenie miejscowych ogródków działkowych. W jednym z przypadków sprawca, wycinając piłą kratę i wybijając szybę w oknie, dostał się do wnętrza. Wówczas łupem przestępcy padła kosiarka elektryczna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wpadł po dziewięciu latach przez ślad na rękawiczce

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zabezpieczyli piłę do cięcia metalu oraz robocze rękawice. Znaleziono na nich ślady biologiczne, z których policyjni laboranci wyodrębnili męski profil DNA nieznanej osoby. Ślad został zarejestrowany w bazie danych, ale sprawca pozostawał nieuchwytny.

Na początku 2025 r. policja została poinformowana, iż ślad zabezpieczony dziewięć lat wcześniej został powiązany z materiałem porównawczym pobranym od podejrzanego w sprawie zaprószenia ognia.

— Prowadzący sprawę włamania do altanki i zabezpieczający wymaz do porównania to ten sam policjant. Jego dociekliwość zaprowadziła go do archiwum. Pamiętał, iż w tym samym okresie miało miejsce więcej włamań do altanek — relacjonują policjanci.

Okradał altanki na działkach. Grozi mu 15 lat więzienia

Jak dodają stróże prawa, przeglądając stare akta spraw pod kątem sposobu działania sprawcy, policjant połączył mężczyznę aż z siedmioma włamaniami.

61-letni mężczyzna został zatrzymany i usłyszał siedem zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem do altanek ogrodowych z 2016 r. Mieszkaniec Bolesławca przyznał się do popełnienia przestępstw — precyzują policjanci.

Jako recydywiście, za kradzieże z włamaniem, grozi mu zwiększony wymiar kary, choćby do 15 lat więzienia.

Idź do oryginalnego materiału