W piątek przed południem (27.05.2023), dyżurny stalowowolskiej policji otrzymał zgłoszenie, iż z jednego z mieszkań przy ulicy Dmowskiego w Stalowej Woli, wydobywa się dym. Przybyły na miejsce policyjny patrol w rozmowie z sąsiadką znajdującą się przed blokiem ustalił, iż w mieszkaniu może znajdować się mężczyzna. Z uwagi na duże zadymienie klatki i zamknięte drzwi mieszkania mundurowi podjęli decyzję o ich wyważeniu. Jeden z funkcjonariuszy, sierż. Artur Kamiński wszedł do środka mieszkania, gdzie w jednym z pokoi znajdował się ogień. Poruszając się na kolanach poniżej poziomu dymu w kuchni zauważył osobę.
Mężczyzna był zdezorientowany, nie potrafił znaleźć drogi ucieczki. Policjant chwycił go za ramię i wyprowadził z płonącego mieszkania. Na klatce schodowej przekazał go drugiemu policjantowi posterunkowemu Patrykowi Siek, który wyprowadził mężczyznę z bloku, udzielając mu niezbędnej pierwszej pomocy. Sierżant Kamiński wrócił do mieszkania celem sprawdzenia, czy nie znajdują się w nim inne osoby.
Poszkodowanego mężczyznę przekazano załodze karetki pogotowia. Nikt inny nie wymagał pomocy medycznej. Przybyli na miejsce strażacy ugasili pożar. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż w mieszkaniu mogło dojść do zaprószenia ognia.
Policjanci wyjaśniają szczegółowe przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
(KWP w Rzeszowie / kp)