W Jastrzębiu-Zdroju doszło do niebezpiecznego incydentu, podczas którego policjanci zmuszeni byli użyć broni. Służby otrzymały zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który wtargnął na teren prywatnej posesji i mimo próśb właściciela odmawiał jej opuszczenia. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zostali zaatakowani przez 40-latka, który posiadał łom. W obliczu bezpośredniego zagrożenia zdecydowali się na interwencję z użyciem środków przymusu bezpośredniego.
Do zdarzenia doszło przed godziną 16:00. Mężczyzna, ignorując polecenia policjantów, zaczął biec w ich kierunku z łomem w ręku, grożąc im śmiercią. W odpowiedzi jeden z funkcjonariuszy oddał dwa strzały, raniąc napastnika w nogi. Mundurowi natychmiast przystąpili do udzielania rannemu pierwszej pomocy, a następnie wezwali karetkę pogotowia. w tej chwili nic nie zagraża życiu 40-latka.
Jak ustalono, mężczyzna miał już wcześniej bogatą przeszłość kryminalną, obejmującą między innymi napaść na funkcjonariuszy, groźby karalne, włamania, znęcanie się nad rodziną, posiadanie narkotyków oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Kilka dni temu opuścił zakład karny. Decyzja o jego dalszym losie należy do prokuratora oraz sądu.