Policjanci w Paryżu, jadący autem po ulicach podtopionych po środowej ulewie, dodawali sobie otuchy puszczając z głośników muzykę z filmu „Titanic”. Nagranie tej sceny, opublikowane najpierw przez portal informacyjny Brut, obiegło media i portale społecznościowe.
Czy to Celine Dion przybywa Paryżowi z odsieczą? – pyta dziennik „Le Parisien”, komentując nagrania ze środowego wieczora. Dziennik ustalił, iż kadry nagrano na prestiżowej alei Montaigne i tu właśnie zabrzmiały „melancholijne dźwięki” słynnego przeboju Dion.
Na nagraniu widać, jak auto policyjne z niebieskim „kogutem” przejeżdża ulicą przez wodę sięgającą podwozia, z opuszczonymi szybami i muzyką na pełny głośnik. Wideo gwałtownie obiegło portale społecznościowe i na TikToku zebrało 700 tys. odsłon.
Dziennikarz Brut, Remy Busine w relacji na żywo powiedział widzom, iż podejrzewa, iż policjanci oglądali jego relację i zainscenizowali przejazd z muzyką przed jego kamerą. Jak zauważa „Le Parisien”, wybrali zabawny sposób na grę z mediami i rozładowanie nadzwyczajnej sytuacji. (PAP)
INSOLITE – La police diffuse la musique de Titanic à Paris, suite aux inondations qui ont touché la capitale. (@CLPRESSFR) pic.twitter.com/TGIcmpLM5k
— AlertesInfos (@AlertesInfos) June 25, 2025