Policjanci nie są tylko od wystawiania mandatów! Ci pomagają!

Policjanci z lubińskiej komendy nie tylko kontrolują kierowców, pilnują czy ci przestrzegają prawa i karzą za jego ewentualne łamanie. Funkcjonariusze na co dzień spotykają się z wieloma nietypowymi sytuacjami, ale mundurowych, o których piszemy nic nie jest w stanie zaskoczyć.

W trakcie jednego z patroli na ulicy Szpakowej, osiedlu Przylesie w Lubinie, policjanci z prewencji zauważyli na drodze mężczyznę pchającego zepsuty samochód.

– Widząc to zdarzenie mundurowi zareagowali natychmiast i ruszyli z pomocą. Włączyli sygnały świetlne radiowozu, aby zapewnić bezpieczeństwo na drodze, a policjantka wspólnie z kierowcą i przechodniem, który chwilę później do nich dołączył, zepchnęli auto na pobliski parking – powiedziała nam Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

Z kolej w rejonie lubińskiego skateparku do policjantów podszedł nastolatek, który zapytał o plastry opatrunkowe. Jak się okazało, chłopak jeżdżąc na deskorolce przewrócił się i mocno skaleczył w nogę. Policjanci i tu nie zostali obojętni na sytuację. Rana była dość duża i sam plasterek by nie wystarczył na jej zabezpieczenie, dlatego policjantka wyciągnęła apteczkę i profesjonalne opatrzyła nogę chłopaka.

– Takie sytuacje pokazują, iż policjanci pomagają i chronią nie tylko w poważnych interwencjach, ale także w codziennych, zwykłych – a przecież ważnych – sprawach – dodaje Sylwia Serafin.