Policjanci i poszukiwany spotkali się… w restauracji

3 tygodni temu

31-latek wyszedł z lokalu w kajdankach.

Do sytuacji doszło w ubiegłą sobotę w Szamotułach. Dzielnicowi w swoimi wolnym czasie zatrzymali poszukiwanego.

"St. post. Maciej Heblewski dobrze zna swój rejon służbowy i jego mieszkańców. Będąc w restauracji razem z kolegą z dzielnicy i wspólnymi znajomymi zauważył mężczyznę, którego znał "ze swojego podwórka" i wiedział, iż jest poszukiwany. Policjanci natychmiast powiadomili o tym fakcie dyżurnego szamotulskiej jednostki. Zanim jednak patrol dotarł na miejsce, 31-letni poszukiwany postanowił opuścić restaurację. st. post. Heblewski i st. post. Jądrzyk nie wahali się ani chwili, wyszli za mężczyzną i ujęli go a następnie przekazali policjantom Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego" - przekazuje mł. asp. Ewelina Grzeszkowiak z policji w Szamotułach.

Poszukiwany mężczyna ma do odsiadki 90 dni. Trafił już do jednostki penitencjarnej.

"St. post. Maciej Heblewski i st. post. Karol Jądrzyk pokazali, iż służba w Policji to nie zwykła praca. To misja - służba społeczeństwu i przede wszystkim gotowość, by o każdej porze dnia i nocy móc zareagować" - podkreśla policjantka.

Idź do oryginalnego materiału