Policja zatrzymała 16 osób po nalocie na siedzibę kultu „Królowej Kanady”

bejsment.com 1 dzień temu

W środę funkcjonariusze RCMP z Saskatchewan aresztowali 16 dorosłych, w tym liderkę sekty Romanę Didulo, w związku ze śledztwem dotyczącym broni palnej w miejscowości Richmound.

Podczas konferencji prasowej w Reginie inspektor Ashley St. Germaine przekazała, iż policja konna przeprowadziła rewizję w opuszczonej szkole w Richmound około godziny 4:30 nad ranem czasu lokalnego. Didulo wraz ze swoimi wyznawcami mieszka tam od dwóch lat. Wieś liczy około 118 mieszkańców i znajduje się 365 kilometrów na zachód od Reginy, niedaleko granicy z Albertą.

St. Germaine wyjaśniła, iż 25 sierpnia do RCMP wpłynęło zgłoszenie dotyczące posiadania broni przez jednego z mieszkańców kompleksu. To doprowadziło do wszczęcia postępowania, które ostatecznie zakończyło się środową akcją. „Specjalnie powołano zespół doświadczonych oficerów, aby nadzorowali tę wymagającą i złożoną operację” – podkreśliła.

Na miejscu pojawiło się ponad 30 radiowozów z różnych jednostek oraz dwa pojazdy taktyczne. O godzinie 5:51 czasu lokalnego Didulo transmitowała na żywo w serwisie Telegram, gdy do jej pokoju wtargnęli funkcjonariusze w pełnym ekwipunku. „Odłóż telefon, jesteś aresztowana” – słychać na nagraniu. Didulo podporządkowała się poleceniom, a transmisja po chwili została przerwana.

Według RCMP, wszystkie zatrzymania zakończono do godziny 6 rano. Śledztwo przez cały czas trwa, a funkcjonariusze przeszukują budynek i przesłuchują zatrzymanych. Tożsamość wszystkich osób i ich związki z Didulo nie są jeszcze znane. „Dotąd nikt nie usłyszał zarzutów” – zaznaczyła St. Germaine.

Władze wioski Richmound nie komentują sprawy, przekazując ją w całości RCMP. Jedna z mieszkanek, Vanessa Johnson, przyznała, iż akcja była dla lokalnej społeczności zaskoczeniem. „Nie spodziewaliśmy się, iż to nastąpi” – powiedziała. Relacjonowała, iż od rana dostawała liczne telefony i udała się na miejsce. Nie zdziwiła jej jednak informacja o broni – jak twierdzi, członkowie sekty grozili użyciem przemocy wobec mieszkańców. „To wielka ulga dla naszej wioski. To najlepszy dzień w moim życiu” – dodała.

Didulo i jej zwolennicy zajmują dawną szkołę w Richmound od dwóch lat. Według Christine Sarteschi, profesor Uniwersytetu Chatham badającej sekty, wyznawcy traktują Didulo jako „Królową Kanady”. „Przekonuje ich, iż jest najwyższą władzą i iż zgodnie z prawem natury rządzi całym krajem. Uczy ich, iż nie muszą płacić podatków” – wyjaśniała badaczka.

Sarteschi podkreśla, iż ruch Didulo wyrósł z kręgów Q-Anon, a dziś funkcjonuje jako część ruchu tzw. obywateli suwerennych. Jego członkowie uważają, iż nie podlegają prawu, odrzucają szczepienia i wierzą, iż ich przywódczyni dysponuje pozaziemskimi mocami. „Przyciąga ich, bo mówi im to, co chcą usłyszeć” – dodała ekspertka.

Obecność sekty od dawna powodowała napięcia w Richmound. W lipcu władze gminy zamknęły biuro dla odwiedzających, ograniczając wizyty wyłącznie do wcześniej umówionych spotkań, wskazując na przypadki nękania i gróźb wobec pracowników. W tym samym miesiącu Rick Manz, właściciel nieruchomości i jeden z najbliższych współpracowników Didulo, usłyszał zarzuty napaści, utrudniania aresztowania i kierowania gróźb karalnych.

Idź do oryginalnego materiału