Policja zastrzeliła pedo*ila. Zamiast dziewczynek czekała policja.

W środowe popołudnie, funkcjonariusze policji z Seattle zastrzelili osobę w trakcie próby aresztowania w hotelu DoubleTree w Tukwila.

Do strzelaniny doszło około godziny 15:15 w hotelu DoubleTree przy 16500 Southcenter Parkway – poinformował na konferencji prasowej zastępca szefa policji Seattle, Eric Barden.

Funkcjonariusze przeprowadzali śledztwo w ramach Grupy Zadaniowej ds. Przestępstw Internetowych przeciwko Dzieciom. Podejrzany, którego próbowano aresztować, „wyjął broń palną”, a po szamotaninie dwaj funkcjonariusze oddali strzały w jego kierunku, co skutkowało śmiercią podejrzanego.

Osoba ta zmarła na miejscu. Jeden z funkcjonariuszy doznał lekkiej rany postrzałowej nogi, jednak nie wymagał hospitalizacji – przekazała policja. Pozostali funkcjonariusze nie odnieśli obrażeń.

Policja nie podała szczegółów dotyczących liczby oddanych strzałów ani specyfiki prowadzonego śledztwa. Barden zaznaczył jedynie, iż chodziło o „przestępstwo z udziałem dzieci”.

Kilka godzin szef policji Adriana Diaza przekazała, iż 67-letni podejrzany był przekonany, iż spotyka się z dwiema dziewczynkami w wieku 7 i 11 lat. Władze nie ujawniły nazwisk osoby, która zginęła, ani zaangażowanych funkcjonariuszy.

Zobacz Nagranie:

Policja zastrzeliła pedofila. 67-latek był pewien, iż spotyka się z 7 i 11-latką. Na miejscu zamiast dziewczyn czekała policja, na widok której sięgnął po broń. Reszta potoczyła się błyskawicznie. Jeden z policjantów został draśnięty w nogę, nie wymagał hospitalizacji. pic.twitter.com/0A22SCkNRB