Policja w Gdańsku rozbiła gang zajmujący się czerpaniem korzyści z nierządu. Zatrzymano cztery osoby, a trzy trafiły do aresztu. Śledczy odkryli, iż gang sutenerów działał w kilku miastach Pomorza, a na jej czele stała 40-letnia mieszkanka Wejherowa. Wśród dowodów zabezpieczono m.in. gotówkę, dokumenty oraz narkotyki.
Szybkie fakty:
- Gang sutenerów działał w Gdańsku, Rumi i Gdyni, prowadząc nielegalne agencje towarzyskie.
- 40-latka kierująca grupą odpowie także za posiadanie znacznych ilości kokainy.
- Podejrzanym grozi od 5 do 15 lat więzienia.
Gang sutenerów pod szyldem salonu masażu
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku rozpracowywali gang od miesięcy. Grupa przestępcza wynajmowała lokale w różnych miastach województwa pomorskiego, oficjalnie prowadząc salony masażu. W rzeczywistości były to agencje towarzyskie, w których kobiety świadczyły usługi seksualne.
Na czele grupy stała 40-letnia kobieta, która organizowała proceder. Wraz z trzema mężczyznami dbała o transport, ochronę oraz promocję działalności w internecie. Śledczy ustalili, iż co najmniej 15 kobiet było zaangażowanych w ten proceder.
Policja wkroczyła do agencji towarzyskiej
Służby wkroczyły do jednego z lokali w Gdańsku, gdzie pod szyldem salonu masażu działała agencja towarzyska. Przeszukania objęły również mieszkania podejrzanych. Policjanci zabezpieczyli dużą ilość gotówki, sprzęt elektroniczny oraz dokumentację świadczącą o skali procederu.
Największe zaskoczenie wywołało odkrycie w mieszkaniu 40-latki. Znaleziono tam maczety oraz znaczne ilości kokainy. Biegli oszacowali, iż z przejętych narkotyków można było przygotować aż 1400 porcji.
Czytaj więcej: Trzy osoby zatrzymane w związku z zabójstwem w Brzeźnie
Zarzuty i konsekwencje prawne
Wobec czworga zatrzymanych prokurator przedstawił zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. 40-latka odpowie dodatkowo za kierowanie gangiem oraz posiadanie narkotyków. Dwóch mężczyzn usłyszało zarzuty czerpania korzyści z prostytucji.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu trzech podejrzanych na okres trzech miesięcy. Grozi im kara od 5 do 15 lat więzienia.
mn